2020 rok miał dla nas w zanadrzu sporo niespodzianek. Jedną z nich okazało się również… ogłoszenie końca „Szybkich i wściekłych”.
Studio Universal Pictures odpowiedzialne za realizację kultowej serii podjęło decyzję o zakończeniu jej. Łącznie powstanie 11 części. Przypomnijmy – obecnie trwają prace nad dziewiątą z nich, jest teraz w postprodukcji.
To koniec „Szybkich i wściekłych”
Pierwsza część „Szybkich i wściekłych” trafiła do kin w 2001 roku. Przez niemal 20 lat filmy zdobyły ogromną popularność, przyniosły także gigantyczne zyski – większe nawet niż „Jurassic Park”, szacuje się je na ok. 5,7 miliarda dolarów.
Jak przypomina portal Donald, planowo kolejna część filmu pojawi się w kinach w maju 2021. Poza dotychczasowymi gwiazdami zobaczymy w niej także np. Helen Mirren, Charlize Theron oraz Cardi B.
Jest jednak informacja do wiernych fanów serii filmów – prawdopodobnie planuje się nakręcenie spin-offów, które ujrzą światło dzienne jako filmy oraz seriale.